Kariera Joanny Szczepkowskiej, jako felietonistki w „Wysokich Obcasach”, właśnie została zakończona. Każdy, kto ma odrobinę oleju w głowie od dawna wiedział, że pozbycie się Szczepkowskiej to tylko kwestia czasu.
Autorka tych słów sprzed roku:
"Otóż spryciarze z gejowskich środowisk znakomicie żonglują dziś słowem "tolerancja". I to jest nowość w ich wielowiekowej obecności w sztuce. Spryciarze zręcznie wykorzystują fakt, ze świadomość i tolerancja jest w naszym kraju w powijakach. W imię pracy nad świadomością społeczną są w stanie każdy głos krytyczny nazwać homofobią. To czysta manipulacja i przede wszystkim blokowanie prawdziwej, rzetelnej dyskusji" musiała wylecieć z Czerskiej.
Szczepkowska najpierw uwierzyła, że komunizm w Polsce upadł, a potem dała się nabrać na propagandę o rzekomej tolerancji lewackich mediów. Zasłużyła na rolę pierwszej naiwnej w polskim teatrze.
http://natemat.pl/98713,wysokie-obcasy-rezygnuja-z-joanny-szczepkowskiej-zycze-pismu-i-calej-wyborczej-poslusznie-niezaleznych-autorek
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/158856.html